|
SZKOLENIA Z PIERWSZEJ POMOCY NA FESTYNIE
W dniu
15 sierpnia 2012 roku, nasza jednostka zorganizowała krótkie szkolenia z
pierwszej pomocy.
Naszymi kursantami byli wszyscy chętni, którzy przybyli na festyn w
Zielonkach i odwiedzili nasz namiot.
Jak szacujemy, było to około 300 osób. Dodatkowo, jak zwykle zresztą
można było zapoznać się ze strażackim sprzętem
i obejrzeć wozy bojowe.
Mali i
duzi nadspodziewanie chętnie chcieli posłuchać na temat pierwszej
pomocy.
Najczęściej przychodziły całe rodziny, gdyż rodzice chcieli żeby ich
pociechy już od najmłodszych lat,
miały wiedzę w tej dziedzinie. Kursanci mogli dowiedzieć się jak
udzielać pierwszej pomocy, a nasi ratownicy starali się
odpowiadać na wszystkie, czasem bardzo trudne pytania. Każdy mógł
poćwiczyć, na profesjonalnych fantomach.
Rozdawaliśmy także małe broszurki (odporne na deszcz, śnieg, wiatr) na
których podane były podstawowe wskazówki
nt. postępowania w stanach zagrożenia życia i urazach.
Mamy nadzieję, że wszyscy uczestnicy, wynieśli coś z naszego wspólnego
spotkania.
Dziękujemy im za to, że zechcieli poświęcić trochę czasu i zapoznać się
z podstawowymi zasadami udzielania pierwszej pomocy.
Czasem wystarczy naprawdę niewiele, aby można było uratować czyjeś życie
lub zdrowie.
Najważniejsze są pierwsze minuty, przełamanie strachu i sama chęć
niesienia pomocy.
Postępując zgodnie z podstawowymi zasadami (bezpieczeństwo, sprawdzenie
oddechu, wezwanie pogotowia, uciski ratownicze)
można naprawdę dużo zmienić – a co najważniejsze, dać szansę osobie
poszkodowanej!
Do
szkolenia użyliśmy naszego nowego sprzętu, który udało nam się zakupić
dzięki staraniom
Zastępcy Wójta Gminy Stare Babice - Pana Marcina Zająca.
Ze środków z KRUS zakupiliśmy rodzinkę fantomów, zestaw PSP R1 oraz
zestaw do imitacji ran.
Przygotowaniem naszych strażaków do szkolenia zajął się dh Grzegorz, a
całością dyrygował jak zwykle niezastąpiony dh Gracjan.
Dziękujemy wszystkim druhom, którzy przyczynili się do zorganizowania
tego niezwykle udanego szkolenia!
Takiej udanej i pożytecznej imprezy, chyba jeszcze nie było!
|
