NA POMOC WARSZAWIE

MENU

STRONA GŁÓWNA

O NAS

ZARZĄD STRAŻY

CZŁONKOWIE OSP

MDP BABICE

NUMER 112

WALNE ZEBRANIA

ĆWICZENIA

HISTORIA STRAŻY

BABICKIE FORUM

KSIĘGA GOŚCI
STATYSTYKI I WYJAZDY
PRASA O NAS
STATYSTYKI GMINNE
WYJAZDY 2005

WYJAZDY 2006

WYJAZDY 2007

WYJAZDY 2008

WYJAZDY 2009

WYJAZDY 2010

WYJAZDY 2011

WYJAZDY 2012

LINKI
STRONY INNYCH OSP
INNE CIEKAWE STRONY
GALERIA
ZDJĘCIA Z AKCJI
CZĘSTOCHOWA

90 LAT OSP BABICE

RÓŻNE

ARCHIWUM WYDARZEŃ


NA POMOC WARSZAWIE

W nocy z Piątku na Sobotę 6/7/08.2010 roku około godziny 21:00, Powiatowe Stanowisko Kierowania
Państwowej Straży Pożarnej w Błoniu zadysponowało nasz wóz GBA 2,5/25 (Man TGM)
do akcji ratunkowej na terenie Warszawy. Jej celem było usuwanie skutków gwałtownych nawałnic,
które nawiedziły zarówno samą Stolicę, jak i okoliczne powiaty.


w oczekiwaniu na wyjazd w JRG 7 na ul. Powstańców Śląskich

W początkowej fazie naszą bazą była znajdująca się na Bemowie, Jednostka Ratowniczo - Gaśnicza nr 7.
Stamtąd dysponowano nas do zdarzeń związanych z pompowaniem wody z zalanych piwnic,
a także do zabezpieczenia podmytych fragmentów ulic i chodników.


podczas działań na ul. Obozowej w Warszawie

W tym czasie, wspólnie ze strażakami z JRG-7 uczestniczyliśmy również w akcji gaśniczej.
Na hasło dyżurnego PA: "pożar budynku mieszkalnego przy ulicy Górczewskiej",
w kilka sekund zebraliśmy się w naszym Manie i w alarmowo udaliśmy się na miejsce zdarzenia.
Całe szczęście, że groźnie brzmiące zgłoszenie, okazało się być ogniskiem na przydomowej posesji.
Warto podkreślić, że zostaliśmy niezwykle ciepło przyjęci przez strażaków z "wysokościówki".
Otrzymaliśmy niezbędną pomoc, miejsce na garażu jednostki oraz świetne ciasta w ilości nie do przejedzenia...

Gdy już wydawało się, że to koniec pracowitego wieczoru, około północy dostaliśmy nowy przydział – JRG 12.
Po około 30 minutach jazdy, znaleźliśmy się w spustoszonej przez deszcz
i niezwykle silne wiatry warszawskiej Radości. Tam nadal czekało około 40 zgłoszeń o podtopieniach,
zerwanych trakcjach i powalonych drzewach.

Na początek dostaliśmy 7 zgłoszeń i zaczęliśmy przebijać się przez zalany wodą i ciemnością Miedzeszyn.
Jeżdżąc w terenie, tam gdzie była potrzebna natychmiastowa reakcja podejmowaliśmy interwencje
z własnej inicjatywy. Najwięcej czasu zabrało nam usuwanie powalonych na trakcję elektryczną drzew.
Bardzo często widzieliśmy na posesjach kilkumetrowe, wyrwane razem z korzeniami świerki.
Chętnie upadały one akurat na przewody elektryczne, telefoniczne lub samochody.

Najpoważniejszym zdarzeniem w jakim braliśmy udział, były nisko wiszące nad jezdnią przewody elektryczne
(grożące porażeniem i zerwaniem przez przejeżdżające tamtędy samochody) oraz leżący na ulicy,
trzydziesto-metrowy fragment dachu domu mieszkalnego.

Po intensywnej pracy udaliśmy się do koszar JRG-12. Jedyne co nas zasmuciło,
to sąsiadująca ze strażą zawodową, zamknięta jednostka OSP.

W czasie naszego odjazdu, strażacy z „dwunastki” szykowali się właśnie na wyjazd do Rosji.
Po zdaniu meldunków, wyruszyliśmy na naszą stronę Wisły.
Finalnie do koszar trafiliśmy po 10 godzinach od zaalarmowania jednostki.
W tym czasie podjęliśmy w sumie 12 interwencji. W całonocnej, trudnej akcji brało udział 8 strażaków.
 

dodano: 09.08.2010. tekst: Maciej Szuba; dodał: Michał Starnowski


© 2005-2012 Ochotnicza Straż Pożarna Stare Babice & firestarmedia
stronę najlepiej oglądać w rozdzielczości 1024 x 768 w trybie true color